Spis treści
Książki to potężna dawka wiedzy, która jest na wyciągnięcie ręki dla każdego z nas. Na blogu na pewno będę omawiał sporo z nich, ponieważ codziennie staram się przeczytać chociaż kilka lub kilkanaście stron. Czasami mam rozpoczęte trzy, czy cztery książki naraz, nie staram się zamknąć w jednej, ponieważ bardzo często traktują one o sobie nawzajem. Według mnie warto publikacje traktować w ujęciu holistycznym, ale o tym za chwilę.
Rodzaje książek
Książki biznesowe są najczęściej dzielone na kilka kategorii, ze względu na ich przydatność do danego celu. Biznes jest czymś ogromnym, co zaczyna się często w emocjach, a na liczbach kończy. Zatem i publikacje muszą dotykać przeróżnych aspektów życia firmy i życia biznesmena, tudzież pracowników. Taki podstawowy podział, jaki ja chciałbym Wam zaproponować:
- Książki biograficzne
- Książki psychologiczne
- Książki motywacyjne
- Książki finansowe
- Książki niejednoznaczne
Chciałem nie podawać przykładów, żebyście sami poszukali, ale no nie można opisywać książek nie wymieniając chociaż po jednej publikacji. Sprawdźmy poniżej, co dobrego o biznesie możemy przeczytać.
Książki biograficzne
Jak sama nazwa wskazuje opisują historię życia osoby, która osiągnęła „dodaną wartość” i na której zaczynają wzorować się inni ludzie. Na myśl przychodzi mi Henry Ford – Moje życie i dzieło. Tak to ten gość od samochodów, które widujesz na ulicy. To też jeden z rewolucjonistów branży samochodowej, przez którego dzisiaj możesz swobodnie przyjechać do pracy autem. Niemniej wracając do samych książek biograficznych są ich setki. Nie ważne, co i w jakim biznesie dana osoba osiągnęła, książka to takie zwieńczenie jej życia. Te książki mają do siebie jednak to, że opisują życie, które już było i sytuacje, które mogą się już nigdy nie powtórzyć, warto jednak znać historię osób, które są cytowane na całym świecie i nierzadko pojawiają się w rolkach motywacyjnych.
Na podstawie własnej biografii można przecież stworzyć nieskończoną liczbę historii. Niekoniecznie prawdziwych…
Książki psychologiczne
Tutaj według mnie prym wiedzie Robert Cialdini, bez różnicy którą jego książkę weźmiecie. Oczywiście najsłynniejsza jego publikacja to „Wywieranie wpływu na ludzi”. Jednak dlaczego książki o psychologii są tak ważne dla biznesu? Warto, abyście wiedzieli jak ludzie zachowują się w określonej sytuacji. Jak działa ich mózg oraz w jaki sposób możecie kontrolować ich lub ich emocje. Wygląd, status, wiek nie ma tutaj znaczenia, liczy się to co robi mózg i jakie emocje kontrolują przede wszystkim zachowaniem zakupu. Bo przecież o to w biznesie chodzi, o sprzedaż i zakup.
Nawet mnie samego mój mózg czasami zaskakuje…
Książki motywacyjne
Tutaj mam niezwykły problem z wymienieniem jednej publikacji. Takich stricte motywacyjnych książek nie ma dużo, w większości są one połączone z psychologią, biografią, czy właśnie finansami. Nawet jak wpiszecie w Google „najlepsze książki motywacyjne” to wyjdzie Wam taka sieczka i przekrój literacji, że nie wiadomo na kogo spojrzeć. Zwróciłbym uwagę na tych autorów Nick Vujicic, Oliver Burkeman, Simon Sinek, David Goggins. Z czego pierwszy i ostatni to również trochę biografie. Naprawdę ciężko znaleźć książkę mówiącą tylko o motywacji samej w sobie, ponieważ motywacja musi wiązać się z konkretnym działaniem lub celem.
Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo.
Książki finansowe
Czyli wszystkie te, które traktują o wartości pieniędzy. Mówią o ich zdobywaniu, bogaceniu się i pomnażaniu majątku. Nie ma chyba bardziej znanej publikacji niż „Bogaty ojciec, biedny ojciec” Roberta Kiyosaki. Niemniej bardzo podobne prawdy można przeczytać w „Najbogatszy człowiek w Babilonie”, której początki sięgają, aż 1926 roku, więc dobre 70 lat przed Robertem Kiyosaki. Uniwersalne prawdy o pieniądzach znajdziemy praktycznie w każdej publikacji dotyczącej biznesu.
Pieniądze nie czynią człowieka szczęśliwym, ale niezwykle uspokajają.
Książki niejednoznaczne
Zostały nam publikacje, które zawierają powyższe 4 elementy na swoich stronach. Jest ich oczywiście najwięcej i to właśnie je czytamy najczęściej. Są to tzw. bestsellery sprzedające się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Kluczowe jest jednak to, że niosą one za sobą ogrom wiedzy, którą każdy powinien wykorzystać do swoich celów. Nie będąc gołosłownym, myślę że osoby takie jak Jim Collins, czy Brian Tracy, to bardzo odpowiednie persony, które możemy tutaj wymienić. Oczywiście mówię w kontekście książek biznesowych.
Ponieważ nie ma uniwersalnych prawd, sami jesteśmy najlepszym laboratorium.
Do kogo są skierowane książki biznesowe?
Mogłoby się wydawać, że książki takie są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla handlowców, czy właścicieli firm. Nic bardziej mylnego. Z tych książek warto, aby korzystał każdy. Nie trzeba ich posiadać, możesz je spokojnie wypożyczyć, czy nawet dostać z firmy.
Tutaj mała dygresja, uparłem się żeby u nas w firmie były kupowane 2 książki na miesiąc. Jest to wydatek czasami od 70 do 200 złotych, co dla przeciętnej wielkości firmy nie jest niczym strasznym. Chciałem przyzwyczaić właścicieli do tego, że w ten sposób chcemy się rozwijać i każdy pracownik może zgłosić książkę, jaką chciałby przeczytać. Niemniej trafiłem na taki beton – nie w postaci właścicieli, a właśnie podwładnych, że naprawdę się nie spodziewałem. Książki czytam właściwie ja i brand manager, Ula pozdrawiam serdecznie 😉
Okey wracając jednak do targetu książek biznesowych, każdy z nas znajdzie w nich coś wartościowego. Nie są to łatwe lektury, zawierają one często trudny technicznie język lub traktują o takich pieniądzach, że nie jesteśmy sobie w stanie tego wyobrazić.
Niemniej nie ważne, czy jesteś kucharzem, czy szefem wielkiej korporacji są pozycje, które są uniwersalne. Nie mówię tutaj o motywacji, dla przykładu sprawdź książkę „Reguła 80/20” Richarda Kocha. Zobaczysz, że wiele rzeczy w Twojej pracy można usprawnić stosując tego typu rozwiązanie. Są też książki o nawykach, które prowadzą do wielkich rzeczy, czy drobnych pieniądzach, które generują ogromne fortuny.
Jedyne co musisz zrobić, to dostać odpowiednią książkę w swoje ręce.
To dlaczego nic nie dają?
Tytuł tego wpisu jest trochę przewrotny, ponieważ każda nawet najprostsza i najcieńsza lektura zawsze coś Ci da. Może to być wiedza, może to być zmiana nawyku. W najgorszym wypadku lekko się zdenerwujesz, że wydałeś pieniądze na jakieś badziewie. Jednak i to daje Ci lekcję, żeby nie kupować podobnych publikacji.
Spotkałem sporo osób, które nakupowały tych książek, ba nawet je przeczytały, co już jest wyczynem i dalej stoją w miejscu. I teraz przechodzimy do sedna tego artykułu. Problemem jest dobór książek przez ich odbiorców. Mamy sporo treści w sieci, czy to na Youtube, lub rolkach, ba nawet podcasty, które mówią jakie to warto książki przeczytać, a jakich nie. Ludzie jak już często pisałem są leniwi i nawet my w pracy łapiemy się na tym, że coś tam usłyszeliśmy, o jakieś książce to dawaj zamawiamy i po kilku stronach wiemy, że to już totalny gniot.
Wszystko tak naprawdę zależy od miejsca, w którym teraz jesteś, na jakieś pozycji pracujesz i co chciałbyś osiągnąć. Kupując książkę nie staniesz się bogaty w jeden rok, bo tak to byśmy mieli same kluby milionerów. Analogicznie jak kupisz książkę o motywacji, to nie wypierdolisz w Bieszczady by się spełniać, bo masz kredyt i dwójkę dzieci na utrzymaniu. Nie wszystko jest takie proste i nie możesz brać tego, co przeczytasz, o ile to przeczytasz – dosłownie, bo zrobisz sobie jeszcze większą krzywdę.
Czasami nie chodzi o to, by się zmieniło na lepsze. Najczęściej chodzi o to, aby zmieniło się na cokolwiek.
Czyli tak naprawdę mamy kilka wyznaczników tego, co chcemy, aby książka biznesowa nam uzmysłowiła lub co sami zrobimy po przeczytaniu jej:
- Jakie stanowisko zajmujesz? Jakie chciałbyś zajmować?
- Ile zarabiasz? Jak chcesz się kiedyś utrzymywać?
- Czy w ogóle chcesz się rozwijać? Jeśli tak, to w którą stronę?
- Co możesz zrobić, żeby się zmienić?
- Czy Twoja osoba, jest zależna od innych, lub czy inni są zależni od Ciebie?
- Co Cię interesuje? W jaki sposób się spełniasz?
Oczywiście możemy dodać tutaj wiele wiele innych pytań. Jednak już odpowiedzi na niektóre z nich, mogą nam pomóc w delikatnym doborze książek biznesowych.
Osoba, która chce pomnażać swój majątek, powinna zacząć od książek traktujących o podstawowych zasadach rządzących pieniędzmi. Nie każdego stać od razu na kupienie nieruchomości, robienie flipów i ogromne inwestycje giełdowe. Szukaj zatem książek o podstawowej roli pieniądza, o nawykach jakie musisz sobie wyrobić, żeby zebrać kapitał, a dopiero później czytaj biografię Warrena Buffetta, bo to zupełnie inna skala.
Pracując np. w call center, jako obsługa klienta, warto abyście przeczytali książki o zjednywaniu sobie ludzi. O psychologii ich zachowań, bo właśnie to pozwoli Wam na lepszy kontakt z drugim człowiekiem, usprawni działania i przyspieszy pracę. Pozwoli też mniej się stresować i bardzo szybko gasić emocjonalne wybuchy klientów.
Jesteś freelancerem, zarabiasz na przeróżnych zleceniach, wtedy warto abyś poczytał książki o doskonaleniu sprzedaży. Bo to właśnie musisz robić każdego dnia, sprzedawać siebie, swoje usługi. Znalazłeś się w tym miejscu nie bez przyczyny, a teraz musisz tylko wzmocnić swoją pozycję.
Zatem ten właśnie dobór odpowiedniej lektury do Was – jest kluczowy. Inaczej wpadniecie w dziwna pułapkę, w której ja też się w pewnym momencie znalazłem. Zamiast skupiać się na tym, w czym jestem dobry zacząłem mega eksperymentować z różnymi rzeczami, niektóre się udały, ale niektóre przerodziły się w totalne porażki, jak chociażby próby wdrożenia rad motywacyjnych w życie.
Okey, ale jak w ogóle się nie znam na książkach?
Będzie trochę trudniej, ale pierwsze, co dobrze byłoby zrobić, to poszukać, kto z Twoich znajomych, rodziny, cokolwiek czyta. Jeśli nikt nic nie czyta, to nie szkodzi wtedy użyj Googla i zobacz, co przyniesie Ci odpowiedź. Nawet jak nie wiesz, co wpisać, to wpisz po prostu książki motywacyjne lub książki biznesowe i wybierz sobie jedną po okładce lub ilości gwiazdek.
Najważniejsze jest jednak to, że jak już przyjdzie – to zacznij, ją czytać. Jeżeli Ci się nie spodoba, przeczytaj jeszcze jeden rozdział, jeśli nadal Ci się nie spodoba oddaj ją na recykling, daj znajomemu w prezencie, naprawdę whatever 😉
To co musisz wtedy zrobić, to zredefiniować swoje zapytanie w wyszukiwarce. Wiesz już, że książka np. o finansach nie jest dla Ciebie, bo cholernie nienawidzisz matematyki, to unikaj takich. Weź coś z goła odmiennego. Najważniejsze jednak żebyś podszedł do drugiej, trzeciej, czwartej pozycji raz za razem. To nie jest proste, wymaga pieniędzy, lub czasu. Jednak z każdą przeczytaną publikacją nastąpi mała zmiana. Będzie ona dotyczyła Twoich preferencji, tudzież nawyków lub zachowań. Musisz to po prostu sprawdzić na swojej skórze.
Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi.
Co mogę zrobić ze zdobytą wiedzą?
Wykorzystaj ją! To też jest również powód, dla którego książki biznesowe bardzo często, tak wielu ludziom nic nie dają. Sięgają oni po książkę, czytają, są zachwyceni, ale potem nic z tym nie robią. Wynikać to może z ich lenistwa, tak samo jak ze strachu. Ludzie boją się zmian, zawsze tak było i zawsze tak będzie, ponieważ zmiana wymaga wyjścia ze strefy komfortu.
Nie możesz jedynie czytać o tym, w jaki sposób dobierać pracowników dla Twojej firmy. Za tym powinna iść reakcja, czyli zwolnienia osób, które nie pasują do naszego trendu, jak również zatrudnianie tylko tych, którzy dobrze się wpiszą w charakter naszej firmy.
Jeśli również zauważysz, że jakiś klient przynosi największe zyski dla Twojej firmy, to tak możesz odpuścić tych małych, którzy ciągle czegoś chcą. Nikt jednak tego nie robi, bo przecież tak było zawsze i po co to zmieniać.
Dlatego też mówiłem, że ogromnie wiele zależy od miejsca na jakim jesteśmy. Ja mogę swobodnie zwolnić lub zatrudnić osobę. Natomiast mój pakowacz nie ma na to żadnego wpływu, on powinien jak najbardziej rozwijać się w swoich kompetencjach, a nie myśleć, czy aby firma zarabia, jak mogę dobrać sobie kolegów, czy koleżanki. O to właśnie chodzi w książkach biznesowych o ich dostosowanie do nas i wykorzystanie tej wiedzy w praktyce.
Tego Ci z całego serca życzę, abyś mógł, mogła wykorzystać wiedzę z książki w prawdziwym życiu. I najważniejsze, dokonuj samodzielnych wyborów.
pozdrowienia!